Translate

czwartek, 6 grudnia 2012

Za co kocham "sklep dla ubogich" :P

Witajcie kochani.

Dziś postanowiłam się z Wami podzielić moimi uczuciami jakimi darzę pewien "sklep dla ubogich" - jak mawiał pewien klasyk :P, skądinąd dyskont BIEDRONKA. 
A więc za co kochamy Biedronkę oprócz tego że jest tak blisko??? ZA PROMOCJE rzecz jasna !!!
Ww sklep znajduje się obok mojego bloku więc często tam robię zakupy. Mają fajne rzeczy, tanie i wbrew pozorom dobrej jakości. Także dzień jak co dzień, zaprowadziłam córkę do przedszkola i w drodze powrotnej weszłam na zakupy do Biedroneczki. Przechadzam się w celu powrzucania do koszyka towarów pierwszej potrzeby że tak powiem i nagle co widzę??? Najwygodniejsze buty na świecie za 14,99 zł. Grzechem byłoby przejść obojętnie obok tak atrakcyjnej ceny więc nurkuję do kosza w poszukiwaniu odpowiedniego dla mnie rozmiaru w kolorze czarnym. Znajduję, przymierzam dla pewności iiiii..... oczywiście wrzucam je do koszyka jako produkt pierwszej potrzeby hehehehe. 





Nie wiem jak dla Was ale dla mnie te " zimowe papucie" jak niektórzy je nazywają są hitem. Ciepłe, wygodne i w brew pozorom pasujące do wielu rzeczy. W chwili obecnej jestem posiadaczką już 3 par :D. 



Pierwsze kupiłam w zeszłym roku w Lidlu, były najdroższe bo kosztowały ok 40,00 zł i są chyba najlepiej wykonane chociaż czy ja wiem. Już troszkę sfatygowane ale nadal idealnie nadają się do chodzenia więc się ich absolutnie nie pozbywam. 


 W środku jako ocieplenie mają tak jakby futerko.


 Następne kupiłam już w tym roku w okolicach września w Carrefourze za jakieś 19,00 zł


 W środku jako ocieplenie jest bardziej coś w rodzaju kożuszka.


No i moje dzisiejsze zdobycze :D zakupione w Biedronce za 14,90 zł

 W środku są ocieplane podobnie jak te wyżej.

Nie rozumiem po co wydawać fortunę na podobne buciorki  (Ugg) skoro teoretycznie nie widać różnicy. No dobra może te oryginalne są solidniej wykonane, może mają grubszą podeszwę i inne przeszycia, może są też inaczej ocieplone w środku. Prawdę mówiąc nie wiem bo nigdy nie miałam okazji oglądać ich z bliska ale jak dla mnie " PO CO PRZEPŁACAĆ ?" Wiem że na butach nie powinno się oszczędzać ale z drugiej strony wychodzę z założenia iż lepiej zapłacić mniej i mieć więcej par albo co roku nowe , zgodne z panującymi trendami niż zabulić kupę kasy za jedną parę i chodzić w nich np. 3 lata bo szkoda wydać pieniążki na nowe skoro pierwsze były drogie :/. Poza tym drogie buty nie są gwarantem dobrej jakości. Mam to sprawdzone na własnej nodze :). Równie szybko potrafią przemoknąć lub się rozkleić dlatego właśnie obrałam taką taktykę jak Wam opisałam wcześniej. Dodam że mój mąż nie może tego ogarnąć, na co komu tyle par butów i marudzi że nie ma miejsca w szafce ale cóż począć jak nie można się oprzeć kiedy kuszą takimi cenami :D.

A na koniec małe "zimowe paputki" od mojej córci :). Również zakupione w Biedronce za 9,90 zł :D. 




Z racji tego iż dziś Mikołaj życzę Wam aby Wasze skarpety były wypełnione po brzegi :D.

 lodzk.opole.pl


Pozdrawiam cieplutko 
LaFaMi

2 komentarze:

  1. A ja z kolei dumam nad fenomenem tego szkaradnego obuwia i zrozumiec go nie zdolam nigdy w zyciu.
    Wyglada to jak ruskie walonki i moim zdaniem do niczego nie pasuje. No, moze jedynie jakiemus chlopu na budowie do waciaka :)

    Jedyne co moze je obronic, to ze byc moze sa cieple.

    OdpowiedzUsuń