Translate

poniedziałek, 19 listopada 2012

Sypialnia c.d.

Witam wszystkich czytających moje wypocinki.
Jak obiecałam tak czynię i pokazuję kolejne zdjęcia mojej prawie skończonej sypialni.
 Moją malutką sypialnię uzupełniłam o milutki, mięciutki dywanik , który położyłam przy łóżku aby podczas wstawania moje szlachetne stopy wysuwając się spod cieplutkiej kołderki nie musiały brutalnie zderzać się z rzeczywistością którą są zimne panele tylko mogły się rozkoszować ciepłem i przytulnością jaką daje ten oto dywanik :).

Kupiliśmy go w OBI za ok 50 zł. Kolorystycznie pasuje idealnie.

Zaopatrzyliśmy się również w drugą rurkę do karnisza abym mogła powiesić moje stare - nowe zasłonki. Stare, ponieważ zakupiłam je w sh jako jedną szeroką zasłonkę marszczoną na taśmie za ok 14 zł. Nowe, ponieważ przecięłam ją na połowę otrzymują dwie mniejsze , wyprułam taśmę do marszczenia, troszkę skróciłam i z uzyskanego materiału zrobiłam taśmy na których teraz są powieszone.


 Taśmy przyszyłam ręcznie ponieważ moja bidna maszyna nie dała rady przeszyć na raz takiej ilości materiału (nie obyło się bez połamania igły :/), ale mimo iż jest to "ręczna robota" nie wyglądają źle :P a z racji tego że szycie ręczne zastosowałam na wysokości nie rzucającej się od razu w oko nikt nie zauważy ewentualnej prowizorki.


Materiał zasłonkowy to taki włochaty len czy coś w tym rodzaju, sama nie wiem :/ bo aż tak się na tym nie znam a nie chciało mi się szukać w internecie fachowej nazwy. Mimo że są jasne to również są na tyle grube że skutecznie zasłaniają i blokują wdzierające się promyki słońca co umożliwia długi i błogi sen . W zasadzie z długością bywa różnie bo to akurat w 90% reguluje moja córka, która często wpada z okrzykiem "Mamo wstawaj!!! Już jasno, trzeba wstawać!!!" :)

Wszystko ładnie, pięknie ale to nie koniec urządzania. Brakuje mi jeszcze jakiegoś ładnego "obrazu", który chcemy powiesić nad łóżkiem aczkolwiek póki co nie dogadaliśmy się jeszcze co do motywu więc nie wiem kiedy wybrane dzieło zawiśnie nad naszymi głowami. Mam nadzieję że stanie się to jak najszybciej i to będzie chyba (?) ostatni element upiększający naszą sypialnię.

Niżej jeszcze kilka zdjęć ,które może nie są najlepszej jakości ale coś tam na nich widać.

 Zdjęcie robione od wejścia.

Zdjęcie robione spod okna. Steper , który jest widoczny na zdjęciu póki co służy jako wieszak :P aczkolwiek mam silne postanowienie poprawy i mam w planach zacząć używać go zgodnie z jego przeznaczeniem :D





Dziękuję za poświęconą mi uwagę oraz czas i zapraszam na kolejne posty, które już niebawem. 
A oto malutka zapowiedź tego nad czym aktualnie pracuję :) Wspominałam wcześniej o trendzie tkanin tzw. dywanowych więc i ja znalazłam swoją wersję takowej tkaniny z której "coś" tworzę.




Pozdrawiam i do "zobaczenia" wkrótce.
LaFaMi



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz